Siatkówka

Pewna wygrana i trzy punkty siatkarzy Skry

PGE GiEK Skra Bełchatów w piątkowy wieczór podejmowała we własnej hali PSG Stal Nysa. Chociaż nie bez kłopotów, zwłaszcza w drugiej, wygranej na przewagi partii, bełchatowianie wygrali ten mecz bez straty seta i zainkasowali kolejne trzy punkty do ligowej tabeli.

Bełchatowianie świetnie weszli w ten mecz i przy zagrywkach Amina Emaeilnezhada prowadzili 4:0. Przyjezdni dość szybko odrobili straty, wykorzystując błędy siatkarzy Skry (9:8), ale gospodarze znów odskoczyli rywalom. W zespole Stali wyróżniał się Michał Gierżot, ale to bełchatowianie kontrolowali grę i po ataku Mirana Kujundżicia prowadzili 14:11. Zespół z Nysy nie poddawał się, odrabiał straty i był cały czas blisko (18:16). Po kolejnym ataku Kujundżicia Skra prowadziła 21:18 i w końcówce już nie dała się dogonić. Gospodarze wygrali tego seta 25:20 po ataku Esmailnezhada po bloku rywali.

Początek drugiej partii był wyrównany i wynik dość długo bliski był remisu. W końcu bełchatowianie doskoczyli na trzy punkty (9:6), Stal jednak dość szybko doprowadziła do remisu 11:11. Skra miała coraz większe problemy z przyjęciem zagrywki i to przyjezdni przejęli inicjatywę. Po kolejnym asie serwisowym było już 17:15 dla gości, ale po chwili znów był remis. Zacięta walka punkt za punkt trwała już do samego końca (23:23) i set rozstrzygać się musiał w grze na przewagi. W niej zwycięstwo Skrze zapewnił Amin Esmaeilnezhad – najpierw po jego skutecznej kiwce Skra miała piłkę setową, potem popisał się punktową zagrywką (27:25).

Bełchatowianie mieli niewielką przewagę już od początku trzeciego seta (7:4) i powoli ją powiększali. Po ataku Mirana Kujundżicia Skra prowadziła 14:10, ale Stal dzięki dobrej zagrywce odrobiła część strat. Zespół z Bełchatowa na prowadzeniu utrzymywały ataki amina Esmaeilnezhada, a po asie serwisowym Łukasza Wiśniewskiego gospodarze znów mieli 4 punkty przewagi (17:13). Przyjezdni w końcu znaleźli sposób na zatrzymanie atakującego Skry i znów byli blisko (18:17), ale Skra w końcówce po ataku Pavle Pericia prowadziła 21:19. Piłkę meczową po błędzie rywali bełchatowianie mieli przy stanie 24:21, a seta wynikiem 25:22 i cały mecz zakończył kiwką z drugiej linii Kujundżić. Skra wygrała bez straty seta i zdobyła trzy ważne punkty.

MVP: Miran Kujundżić

PGE GiEK Skra Bełchatów – PSG Stal Nysa 3:0
(25:20, 27:25, 25:22)

Skra: Lemański (7), Wiśniewski (4), Kujundżić (15), Łomacz (1), Esmaeilnezhad (23), Perić (12), Buszek (libero) oraz Nowak W. i Szalacha

źródło: inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie