Piłka nożna

Kolejny bezbramkowy sparing piłkarzy ŁKS-u Łódź

W drugim sparingu w ramach przygotowań do sezonu 2025/2026 piłkarze ŁKS-u zremisowali bezbramkowo z przedstawicielem PKO BP Ekstraklasy – Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Łodzianie rozegrają jeszcze jeden mecz sparingowy w trakcie zgrupowania w Woli Chorzelowskiej.

W środowym spotkaniu trener Szymon Grabowski postawił w wyjściowym składzie m.in. na pięciu zawodników pozyskanych w bieżącym oknie transferowym. Artur Craciun stworzył parę środkowych obrońców z Sebastianem Rudolem, a na prawej stronie defensywy od pierwszej minuty zagrał Adrian Jurkiewicz. W środku pola pojawił się Miłosz Szczepański, na skrzydle – Serhij Krykun, a w ataku wystąpił Mateusz Lewandowski.

Poprzeczka i słupek po strzałach rywali

W pierwszej części meczu to piłkarze beniaminka PKO BP Ekstraklasy częściej zapędzali się pod pole karne rywala. W 12. minucie po strzale z dystansu Rafała Kurzawy piłka trafiła w poprzeczkę. Po uderzeniu Arkadiusza Kasperkiewicza z podobnej odległości poszybowała obok słupka. Dobrze interweniował w kilku innych sytuacjach Hubert Idasiak, który pewnie zachowywał się na przedpolu bramki ŁKS-u. Swoje robili też obrońcy, skutecznie blokując kilka strzałów, w tym jedną groźnie zapowiadającą się próbę Krzysztofa Kubicy.

W ostatnim kwadransie pierwszej połowy podopieczni trenera Marcina Brosza jeszcze dwukrotnie zagrozili bramce ŁKS-u. Najpierw w 33. minucie, gdy Damian Hilbrycht trafił z rzutu wolnego w słupek, a pięć minut później, gdy Hubert Idasiak wygrał pojedynek „oko w oko” z Morganem Fassbenderem.

Na zero z tyłu, z przodu niestety też

Po przerwie w łódzkim zespole doszło do siedmiu zmian (na boisku pojawił się m.in. Fabian Piasecki). Początek drugiej połowy znów należał do zespołu z Niecieczy. Już chwilę po wznowieniu gry Hubert Idasiak zatrzymał kąśliwe uderzenie z kilkunastu metrów autorstwa Andrzeja Trubehy. W 60. minucie odgryzł się ŁKS. Fabian Piasecki popisał się prostopadłym podaniem z głębi pola do Antoniego Młynarczyka, lecz młody skrzydłowy, wzięty w kleszcze przez obrońców Bruk-Bet Termaliki, nie zdołał opanować piłki. Skończyło się jedynie na strachu rywala.

Na tym etapie spotkania ełkaesiacy nie tylko skutecznie oddalili zagrożenie od własnej bramki, ale też coraz śmielej zaczęli zapuszczać się w okolice pola karnego beniaminka PKO BP Ekstraklasy. W 81. minucie, po składnej akcji łodzian, Koki Hinokio huknął z dystansu, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką. Jeszcze bliższy zdobycia gola Japończyk był chwilę później. Tym razem futbolówka prześlizgnęła się tuż obok prawego słupka bramki strzeżonej przez Miłosza Mleczkę.

Drugi sparing piłkarzy ŁKS-u zakończył się bezbramkowym remisem. W najbliższą sobotę w Woli Chorzelowskiej łodzianie rozegrają spotkanie kontrolne ze Stalą Mielec.

ŁKS Łódź – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0

ŁKS: Idasiak (61′ Bomba) – Jurkiewicz (46′ Gulen), Rudol (46′ Fałowski), Craciun, Zając, Kupczak (46′ Wysokiński), Norlin (46′ Młynarczyk), Szczepański (46′ Terlecki), Mokrzycki (46′ Hinokio), Krykun (57′ Wzięch), Lewandowski (46′ Piasecki).

źródło: lkslodz.pl

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie