Piłka ręczna

Piotrkowianom ubył jeden z rywali

Górnik Zabrze nie uzyskał licencji na grę w nowym sezonie Orlen Superligi. O trudnej sytuacji klubu wiadomo było od kilku miesięcy. Prezes klubu, Bogdan Kmiecik zapowiedział swoje wycofanie się z finansowania drużyny. Od tego czasu nie udało się znaleźć chętnego na ratowanie klubu. Orlen Superliga prawdopodobnie liczyć będzie w przyszłym sezonie 13 zespołów.

Brak licencji, nie było odwołania

Górnik nie dostał licencji na początku lipca, nie skorzystał też z odwołania od tej decyzji. – Superliga Sp. z o.o. informuje, że 9 lipca 2025 roku upłynął termin na złożenie przez Klub Górnik Zabrze odwołania od decyzji Komisarza Ligi o nieprzyznaniu licencji na udział w rozgrywkach ORLEN Superligi w sezonie 2025/2026 – ogłosiła liga.

W związku z niewniesieniem odwołania w przewidzianym terminie, decyzja Komisarza Ligi stała się ostateczna. Tym samym Klub Górnik Zabrze nie uzyskał licencji uprawniającej do uczestnictwa w rozgrywkach ORLEN Superligi w sezonie 2025/2026 i nie będzie mógł w nich występować – napisano dalej.

– Rozmowy dobrze rokowały a mamy koniec pięknej przygody, lat świetnej pracy, emocji, medali, zaangażowania ludzi na czele z Bogdanem Kmiecikiem. Śląsk Wrocław już wcześniej dostał zaproszenie do nabycia dzikiej karty, nie planują z tego skorzystać – skomentował z kolei X-ie prezes Superligi, Piotr Należyty.

Brak Górnika to potężna strata dla Orlen Superligi, bo klub ten w ostatnich sezonach regularnie zajmował miejsce w czołówce rozgrywek. W związku z rezygnacją Śląska Wrocław, tegorocznego spadkowicza, z ubiegania się o dziką kartę, Superliga wystartuje prawdopodobnie w 13-zespołowym składzie.

Prawdopodobna likwidacja spółki

– Mamy świadomość ciężaru i skutków tej decyzji, będącej konsekwencją braku znalezienia przez ostatnie miesiące partnera chętnego do wsparcia finansowego Górnika Zabrze. Mimo prowadzonych negocjacji z innymi ośrodkami miejskimi, dysponującymi nowoczesnymi halami, a przede wszystkim z władzami miasta Zabrze, niezależnie od tego, kto zasiadał w ratuszu, rozmowy o przyszłości piłki ręcznej Górnika Zabrze nie przyniosły na tyle konkretnych rezultatów, byśmy dziś mogli z powodzeniem planować przyszłość klubu – napisał w oświadczeniu Bogdan Kmiecik.

– Klub deklaruje, że wciąż prowadzi i niezależnie od ostatecznych decyzji będzie prowadził rozmowy mające na celu uratowanie piłki ręcznej w Zabrzu. W najlepszym wypadku klub może rozpocząć rywalizację w jednej z niższych klas rozgrywkowych, jednak na dziś najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest rozpoczęcie procesu likwidacji spółki, o czym zostali poinformowani zawodnicy – dodał były już sponsor Górnika.

źródło: handballnews.pl, inf. własna

Bartosz Wencław

Podobne wiadomości

Copyright © 2025 Łódzki Portal Sportowy. Wszystkie prawa zastrzeżone
Wykonanie