WKS Wieluń wygrał po raz drugi i… czeka na wynik ostatniego meczu
W ostatnim swoim meczu turnieju finałowego II ligi siatkarze WKS-u Wieluń pewnie i wysoko pokonali 3:0 Sobieskiego Żagań. Zadanie było ułatwione, bo rywale nie mając już szans na awans nie stawiali oporu. Wielunianie czekają teraz na wynik ostatniego meczu turnieju. Wygrana NECKO Augustów, które ma już zapewniony awans, da również awans zespołowi WKS. Wygrana Sparty spowoduje, że to zespół z Grodziska Mazowieckiego wywalczy awans do I ligi obok augustowian.
Dwa pierwsze sety wyraźnie dla WKS-u
Wielunianie ostatni swój mecz turnieju finałowego rozpoczęli bardzo dobrze i na początku pierwszego seta prowadzili już 7:2. Rywale jednak cierpliwie odrabiali straty i zmniejszyli je do dwóch punktów (8:10). Potem jednak zawodnicy WKS-u świetnie zatrzymali blokiem kilka ataków i znów powiększyli swoją przewagę (17:10). W końcówce po błędzie rywali było 21:16 i wielunianie nie wypuścili już swojej szansy z rąk. Wygrali po ataku z środka Radosława Szczecińskiego 25:20 i objęli prowadzenie w meczu.
WKS kontynuował dobrą grę w drugim secie i już przy stanie 3:0 trener Sobieskiego poprosił o przerwę. Dobrze na rozegraniu radził sobie Jędrzej Brożyniak i wielunianie powiększali przewagę (11:5). Po kolejnym skutecznym bloku WKS prowadził już 16:8 i pewnie zmierzał ku wygranej w tym secie. W końcówce wielunianie prowadzili już 22:12, a zespół z Żagania nie miał żadnych argumentów, by im zagrozić. WKS wygrał do 14 i prowadził już 2-0 w meczu.
Rywale stali i czekali na koniec
Mimo dwóch pierwszych wymian wygranych przez Sobieskiego w trzecim secie, podopieczni trenera Bartłomieja Matejczyka szybko wrócili do dobrej gry i odzyskali prowadzenie i inicjatywę. Po ataku Jakuba Chwastyka z drugiej linii prowadzili już 10:5, a po chwili atakujący WKS-u zaskoczył rywali zagrywką. Przy wyniku 16:7 losy spotkania były już przesądzone. Zespół z Żagania stał i czekał na koniec meczu, po trzech asach serwisowych Staniszewskiego przy biernej postawie rywali było już 22:7. Gdyby zawodnik WKS-u nie zepsuł zagrywki, pewnie skończyłby tym elementem seta. Seta wynikiem 25:8 zakończyła zagrywka Wiktora Gołębiowskiego i wielunianie mogli cieszyć się z wygranej, ale jeszcze nie z awansu…
MVP: Jędrzej Brożyniak
BS Żagań WKS Sobieski Żagań – WKS Wieluń 0:3
(20:25, 14:20, 8:25)
źródło: inf. własna