Ostatnia kolejka II ligi rugby

Sezon 2024/2025 II ligi rugby zbliża się do końca, ale mimo że kwestia awansu została już rozstrzygnięta, emocji w ostatniej kolejce nie zabraknie. Przed tygodniem Rugby Klub Warszawa przypieczętował tytuł mistrzowski i awans do I ligi, wygrywając u siebie z Akademią Wincentego Pola Budowlanymi II Lublin 40:16. Teraz pozostałe drużyny stoczą bój o jak najlepsze lokaty na finiszu rozgrywek.

W sobotę odbędą się trzy spotkania – w Olsztynie, Łodzi i Lublinie – które mogą przynieść jeszcze sporo przetasowań w tabeli.

Łodzianie wciąż z szansami na drugie miejsce

Na otwarcie 14. serii spotkań dojdzie do starcia na szczycie. Wicelider tabeli, KOMA Rugby Team, podejmie niepokonany Rugby Klub Warszawa. Stołeczny zespół już zapewnił sobie awans, ale teraz celuje w perfekcyjne zakończenie sezonu – komplet 12 zwycięstw. Gospodarze nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. KOMA Rugby Team Olsztyn walczy o utrzymanie drugiej pozycji, a atut własnego boiska – gdzie w tym sezonie nie zaznali jeszcze porażki – może być kluczowy. Potknięcie olsztynian mogłoby kosztować ich utratę drugiego miejsca, na które wciąż mają szansę KS Budowlani II WizjaMed Łódź.

KS Budowlani II WizjaMed podejmą na własnym terenie KR Miedziowych Lubin. Gospodarze, z bilansem sześciu zwycięstw i trzech porażek (31 punktów, w tym aż siedem bonusowych), są faworytami tego starcia. Tym bardziej, że na własnym boisku przegrali tylko raz. Miedziowi mają za sobą trudny sezon – zaledwie trzy wygrane przy ośmiu porażkach i tylko jedno zwycięstwo w pięciu meczach wyjazdowych. Statystyki bezpośrednich pojedynków również przemawiają na korzyść łodzian, którzy w trzech ostatnich meczach z zespołem z Lubina odnieśli wysokie zwycięstwa (74:21, 62:12, 98:7). Sobotnie starcie może zatem zdecydować o układzie sił na podium.

Równie interesująco zapowiada się mecz w Lublinie, gdzie Akademia Wincentego Pola Budowlani II podejmie AZS AWF II Warszawa. Oba zespoły mają identyczny bilans (4-6), jednak to gospodarze z 20 punktami i czterema bonusami wyprzedzają stołecznych (17 pkt, 1 bonus). Jesienią w Warszawie lepszy był AZS AWF II (17:14), więc rewanż w Lublinie zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Gospodarze choć wygrali dwa z pięciu meczów u siebie, liczą na udane zakończenie sezonu przed własną publicznością.

Choć losy awansu są już przesądzone, końcówka sezonu w II lidze rugby wciąż trzyma w napięciu. Ostateczny układ tabeli wyłoni się dopiero po ostatnim gwizdku sobotnich spotkań, a kibice mogą spodziewać się walki o każdy metr boiska.