PlusLiga: Trwa walka o play-off, cztery tie-breaki w 21. kolejce

W siatkarskiej PlusLidze trwa zacięta walka o miejsce w play-off. Do końca rundy zasadniczej pozostało jeszcze dziewięć kolejek, ale już widać, że zespoły czołowej „ósemki” możemy poznać dopiero na samym końcu. W samym środku tej walki są zawodnicy PGE GiEK Skry Bełchatów, którzy przegrali ostatnie swoje spotkanie 2:3 z ZAKSĄ Kędzierzy-Koźle i zajmują obecnie ósme miejsce – ostatnie gwarantujące grę w play-off. Bełchatowianie mają trzy punkty straty do Resovii Rzeszów, która pewnie pokonała w Katowicach ostatni w tabeli GKS.

Coraz ciekawiej jest za placemi Skry, gdzie są jeszcze cztery zespoły mające chęć na miejsc w play-off i realne szanse na to. Dwa punkty straty do bełchatowian ma Ślepsk Suwałki , który tym razem we własnej hali uległ 2:3 czwartemu w tabeli LUK-owi Lublin. Punkt straty do Ślepska ma AZS Olsztyn. Olsztynianie przegrali 1:3 z liderem, Jastrzębskim Węglem, ale mają jeden mecz mniej rozegrany od rywali. Punkt mniej po wygranej 3:2 ze Stalą Nysa ma Cuprum Stilon Gorzów, a tu za za nim jest Trefl Gdańsk. Gdańszczanie pokonali 3:1 we własnej hali przedostatni w tabeli MKS Będzin.

Liderem tabeli nada jest Jastrzębski Węgiel, który ma już 5 punktów przewagi nad rywalami. Drugie miejsce po porażce po tie-breaku w Częstochowie z Norwidem straciła Warta Zawiercie. Zrównał się z nią punktami warszawski Projekt, który pokonał 3:1 Barkom Każany Lwów i mając więcej wygranych meczów powrócił na drugie miejsce w tabeli. W strefie spadkowej nadal znajdują się zespoły z Lwowa, Będzina i Katowic. Zwłaszcza sytuacja GKS-u wygląda coraz słabiej i zespół ten ma minimalne szanse na uniknięcie degradacji.

Kolejny mecz siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów rozegrają już w czwartek. Będzie to wyjazdowy mecz z MKS-em Będzin, prowadzonym przez trenera Radosława Kolanka, przez lata związanego z bełchatowskim klubem.