Udany rewanż rywalek, Piotrcovia przegrała w Kobierzycach
Nie udało się po raz drugi pokonać wicemistrzyń Polski przed ich publicznością. W pierwszym meczu grupy mistrzowskiej Piotrcovia przegrała wyjazdowe spotkanie Z KPR Gminy Kobierzyce 22:28. Do przerwy piotrkowianki przegrywały różnicą czterech bramek. Potem jednak odrobiły straty i nawet wyszły na prowadzenie 18:17, ale końcówka należała już do gospodyń.
Przewaga gospodyń w pierwszej połowie
Piotrkowanki pierwsze zdobyły bramkę w tym meczu, a potem bardzo agresywnie i skutecznie broniły. Pierwszą bramkę straciły dopiero w piątej minucie meczu po rzucie karnym. Po 10 minutach gry Piotrcovia prowadziła 3:2, a niski wynik świadczył o świetnej dyspozycji obu drużyn w obronie i dobrej grze bramkarek. Podopieczne trenera Horatiu Pasci cały czas miały minimalną przewagę, ale gospodynie w końcu zdobyły dwie bramki z rzędu i wyszły na prowadzenie 6:5.
Gospodynie w końcu przełamały obronę piotrkowianek i po szybkiej kontrze i bramce Wiertelak prowadziły już 9:6. Trener Pasca poprosił o przerwę, ale jego podopieczne wciąż miały spore problemy z trafieniem do bramki rywalek (11:6). Straty zmniejszyły Lucyna Sobecka, wykorzystując rzut karny i Oliwia Domagalaska. Do przerwy to jednak KPR Gminy Kobierzyce prowadził różnicą czterech bramek (13:9).
Odrobiły straty i… stanęły
Początek drugiej połowy należał do piotrkowianek. Po zdobyciu czterech goli z rzędu i świetnym rzucie Darii Grobelnej zmniejszyły one przewagę do jednej bramki (14:13). Trener gospodyń Marcin Palica natychmiast poprosił o przerwę. Niedługo po niej po trafieniu Romany Roszak był już remis 15:15 i wydawało się, że Piotrcovia przejęła kontrolę nad meczem. Tym bardziej, że po kolejnej bramce Lucyny Sobeckiej piotrkowianki wyszły w 46. minucie na prowadzenie 18:17.
Nic bardziej mylnego. Gospodynie znów odzyskały inicjatywę i szybko wyszły na prowadzenie 20:18. Wówczas grę przerwał trener Horatiu Pasca czując, że ten mecz znów się wymyka jego zespołowi. Kobierzycanki grały jednak jak natchnione. Na pięć minut przed końcem prowadziły już 24:18, a piotrkowianki całkowicie zatraciły swoją skuteczność. Tej straty nie dało się już odrobić. KPR Gminy Kobierzyce wygrał to spotkanie 28:22 rewanżując się Piotrcovii za mecz przegrany kilkanaście dni temu.
Dziewięć bramek dla Piotrcovii w tym meczu zdobyła Lucyna Sobecka, pięć trafień na koncie miała Silvie Polaskova. W zespole gospodyń najskuteczniejsza była Magdalena Drażyk, która zanotowała 8 trafień.
KPR Gminy Kobierzyce – Piotrcovia Piotrków Tryb. 28:22 (13:9)
Piotrkovia: Sarnecka, Suliga – Sobecka (9), Polaskova (5), Domagalska (3), Grobelna (2), Roszak (2), Gadzina (1), Arcisevskaja i Waga
źródło: inf. własna