Minimalna porażka piłkarek SMS-u z Czarnymi Sosnowiec

Piłkarki Grot SMS Łódź w środę zmierzyły się z wiceliderem tabeli, Czarnymi Sosnowiec. Łodzianki w pierwszej połowie były stroną przeważającą, ale nie udokumentowały tego zdobyciem bramki. W drugiej połowie sosnowiczanki przycisnęły i zdobyły bramkę . Mimo prób i ataków w końcówce SMS nie zdołał już wyrównać.

Przewaga w pierwszej połowie

Mecz z Czarnymi piłkarki SMS-u zaczęły bardzo odważnie i szybko zepchnęły zespół gości do defensywy. Już w 4. minucie spotkania Magdalena Dąbrowska zdecydowała się na strzał z dystansu tuż obok słupka, ale Julia Woźniak nie dała się zaskoczyć. W 13. minucie groźnie pod bramką sosnowiczanek zrobiło się po rzucie rożnym, nikt jednak nie zdołał oddać strzału. W 23. minucie Paulina Filipczak ostro wstrzeliła piłkę w pole karne rywalek wzdłuż linii bramkowej, ale nikt nie zamknął tej akcji.

Przez ponad pół godziny trwał napór gospodyń, jednak nie skończyło się to strzeleniem bramki. Ostatnie 10 minut pierwszej połowy należało do zespołu Czarnych. Gra w końcówce pierwszej połowy przeniosła się pod pole karne łodzianek. Sosnowiczanki najgroźniejszą akcję przeprowadziły w 41. minucie, gdy zakotłowało się w polu bramkowym Moniki Sowalskiej po rzucie rożnym. Strzał jednej z rywalek z bliska minął jednak słupek bramki gospodyń. W końcówce Patrycja Balcerzak zdecydowała się jeszcze na strzał ze sporej odległości, piłka jednak poleciała nad poprzeczką bramki Czarnych i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Bramka Klaudii Miłek rozstrzygnęła

W drugiej połowie Czarni próbowali iść za ciosem. Pierwszą groźną akcję przeprowadziły jednak łodzianki. Po rzycie rożnym główkowała Daria Sokołowska, ale niecelnie. Potem sosnowiczanki przycisnęły. Najpierw w 60. minucie Klaudia Miłek uderzyła z linii pola karnego w słupek. Chwilę później Daria Kurzawa uderzyła groźnie głową o ziemię, a Monika Sowalska piłkę zmierzającą pod poprzeczkę przeniosła nad nią. W 65. minucie Czarni dopięli swego. Klaudia Miłek dostała piłkę w polu karnym i płaskim strzałem pokonała Sowalską, dając gościom prowadzenie.

SMS próbował potem atakować, ale zespół gości bardzo dobrze się bronił. W 75. minucie Oliwia Bałdyga próbowała wrzucać piłkę w pole karne, ale wyszedł z tego strzał. Niestety trochę nad poprzeczką. W 81. minucie Klaudia Maciejko uderzyła z pola karnego, ale na posterunku była Julia Woźniak. W doliczonym czasie gry Patrycja Balcerzak zdecydowała się na strzał z kilkunastu metrów, znów jednak bramkarka Czarnych stanęła na wysokości zadania

Grot SMS Łódź – Czarni Sosnowiec 0:1 (0:0)
⚽️ 0:1 Miłek (65′)

SMS: Sowalska – Kolis, Sokołowska, Balcerzak, Pągowska (72 Kowalska) – Bałdyga, Osajkowska, Domin (65 Stashkova), Dąbrowska – Filipczak, Majda (74 Maciejko)