Kamil Majchrzak sprawił niespodziankę w I rundzie Wimbledonu
Piotrkowianin Kamil Majchrzak po raz pierwszy w karierze wygrał mecz na londyńskich kortach i pokonał finalistę tego turnieju z 2021 r. Matteo Berrettiniego 4:6, 6:2, 6:4, 5:6, 6:3. Po ponad trzygodzinnym spotkaniu wzniósł ręce w górę w geście triumfu. W kolejnej rundzie nasz tenisista będzie miał teoretycznie łatwiejszego rywala.
Od przegranego seta do prowadzenia 2-1
Polak źle zaczął mecz, pomimo tego, że w pierwszym gemie serwisowym Włocha miał dwa break pointy. Włoch jednak w swoim stylu uratował się serwisem i zaczął wywierać presję na Majchrzaka przy jego podaniu. Zaprocentowało to już w piątym gemie i odebrał serwis naszemu tenisiście, co okazało się być decydujące dla losów całego seta, którego Berrettini wygrał 6:4.
W drugim secie sytuacja się jednak odwróciła. Serwis Berrettiniego nie funkcjonował już tak dobrze, a Kamil Majchrzak ograniczył błędy. Włoch stracił podanie w czwartym gemie i nie zdołał powrócić do seta. W ósmym Polak ponownie odebrał serwis rywalowi i doprowadził do remisu dzięki zwycięstwu 6:2.
Trzeci set był już jednak szalony. Matteo Berrettini przełamał Polaka i prowadził już 4:2, ale potem Majchrzak zaczął znakomicie returnować, na co finalista Wimbledonu z 2021 r. nie miał odpowiedzi i zupełnie się pogubił. Majchrzak wygrał cztery gemy z rzędu i całego seta 6:4, co dało mu prowadzenie w meczu.
Włoch doprowadził do remisu, fenomenalny piąty set
Niestety na początku czwartego seta Polak był rozkojarzony, co wykorzystał Berrettini i szybko przełamał naszego tenisistę. Kolejny gemy były zacięte, Majchrzak naciskał na Włocha, ale ten w najważniejszych momentach znakomicie serwował. Zmieniło się to w momencie, gdy serwował na seta. Polak trafiał returnem, wydłużał wymiany i po dobrym woleju doprowadził do wyniku 5:5. Niestety kolejny jego gem był fatalny, Berrettini przełamał i tym razem utrzymał serwis. Po zwycięstwie 7:5 doprowadził do decydującego seta.
Polak rozpoczął go fenomenalnie. Wygrał 12 punktów z rzędu i prowadził 3:0, doskonale spisując się w wymianach. To było decydujące dla losów seta i meczu. Majchrzak znakomicie spisywał się przy serwisie i nie dał go sobie odebrać. Polak wygrał 6:3 i po raz pierwszy w karierze zameldował się w drugiej rundzie Wimbledonu. W niej zmierzy się z Amerykaninem Ethanem Quinnem.
Matteo Berrettini (ITA) – Kamil Majchrzak (POL) 2:3
(6:4, 2:6, 4:6, 7:5, 3:6)
źródło: przegladsportowy.onet.pl